www.naszeheroldow10b.fora.pl

julka1106 · Wysłany: Wto 19:40, 23 Mar 2010 Temat postu:

Panie Marcinie,
Doskonale wiem jakie warunki atmosferyczne muszą panować by można było cokolwiek zrobić na dachu. Zresztą wiele razy na ten temat rozmawiałam z Panem na klatce schodowej. Pytanie odnośnie napraw zadałam właśnie z tego powodu. Na początku marca Pani Marta napisała, że Eurocity wchodzi na dach usuwać usterki. Naturalnym dla mnie było zadanie pytanie: jakie usterki usuwa się w taką pogodę?
Czy widzi Pan coś złego w tym, że zadałam to pytanie?

Pozdrawiam,
Julia

Dziczenzo · Wysłany: Śro 15:44, 24 Mar 2010 Temat postu:

Bo termin usuwania usterek był ogłaszany.

Tak nawiasem mówiąc do dzwonili do mnie wczoraj ludzie z Eurocity z zapytaniem kiedy mogą wejść i usunąć szkody (zalanie ścian...).

Kiedy odparłem im, że w sumie wolałbym usunięcie przyczyn najpierw powiedzieli że na dachu dostały zamontowane jakieś elementy mające zapobiegać zalaniom przez zwały śniegu... Nie mam pojęcia o co w tym chodzi.

Z drugiej strony skoro rzeczoznawca powiedział, że sama konstrukcja dachu jest wadliwa to bez sensu jest montowanie na dachu jakiś dodatkowych elementów, które nie likwidują prawdziwego problemu.

Czeski film.

julka1106 · Wysłany: Śro 18:51, 24 Mar 2010 Temat postu:

Dodatkowe elementy nic nie dadza. Developer, czy tez jego podwykonawca bedzie musial (i mam nadzieje, ze to zrobia) wymienić dach w czesciach, ktore byly zalane. Tam gdzie przesaczyla sie woda zostaly zamoczone warstwy wewnetrzne, ktore nie wyschna tak same z siebie, tylko zacznie wewnatrz "kwitnac". Dlatego tez tak wazna kwestia jest dopilnowanie prac, ktore przeprowadza developer i napewno przekonac wlascicieli gornych pieter by nie odbierali samodzielnie napraw (w tej sprawie wczesniej juz byly wysylane maile).
Jakis tydzien temu mialam przyjemnosc rozmawiac z Pania Danuta. Najpierw przez dluzszy czas probowala mnie przekonac, ze dach byl wykonany poprawnie i ze niczego nie beda z nim robic, ale po dluzszej rozmowie przyznala, ze dach robila firma zewnetrzna, a prace odbieral inspektor Eurocity, ktory tez podpisal fakture...
Poprawnie zrobiony dach mial spokojnie wytrzymac snieg, ktory na nim lezal, a papa polozona pod blacha miala uchronic nasze mieszkania od przeciekow wody, ktora dostala sie pod blache... Kazdy widzial jak duzo sniegu lezalo nad klatka E i z tego co wiem, to ta czesc budynku nie byla zalana, co potwierdza fakt, ze dach wykonany wadliwie.

julka1106 · Wysłany: Śro 19:00, 24 Mar 2010 Temat postu:

Jeszcze jedna sprawa.
Chcialabym wszystkich sasiadow poprosic o sprawdzenie scian zewnetrznych. Jesli w ktorychs miejscach wystepuja wzdecia, odpadajacy tynky i tp., to prosze niezwlocznie zglosic te usterki do developera.
W mieszkaniu moich rodzicow powstala wlasnie taka usterka. Jest to bardzo powazna sprawa, poniewaz w niektorych miejscach, gdzie w czasie zimy w rynnach stala zamarznieta woda, czesc jej trafila pod styropian... Nastepnie w miejscach gdzie napotkala przeszkode (w przypadku moich rodzicow, to plyta balkonowa) wyszla na scianie. Najgorsze jest jednak to, ze woda pod styropianem nie wyschnie sama z siebie i z czasem na scianach moze pojawic sie grzyb... A wiec trzeba zwrocic szczegolna uwage na ten rodzaj usterki. Developer czy tez Pani Danuta i spolka beda musieli otwierac tynk zewnetrzny budynku i wymieniac zamoczone czesci styropianu... Raczej nie bardzo beda chcieli to robic... Nas probowali przekonac, ze to nasza wina i, ze woda dostala sie do sciany przez otwor antenowy...!!! A wiec stojcie na swoim i domagajcie sie swoich praw

HelenaT · Wysłany: Śro 22:23, 24 Mar 2010 Temat postu:

Panie Marcinie, kontak działa w dwie strony Smile

, jezeli miał Pan pytania i wątpliwości to można było pytać, wydaje mi się że w przypadku pytań na pewno otrzymałby Pan odpowiedz. Czlonkowie Rady to także mieszkańcy wspólnoty więc jak sądze (a w zasadzie wiem) dobro wspólnoty to także dobro rady. Jak Pan sam widzi Pani Julia, która była w Radzie udziela konkretnych i rzeczowych informacji. Co do ,,skakania sobie" do gardeł ma Pan racje, to nie jest dobra metoda i na pewno bardzo szkodliwa dla nas wszystkich, proszę jednak mieć na uwadze fakt że ową smutną metodę stosuje tylko pewna grupa osób. Mam jednak szczerą nadzieje ze jednak uda się im przejść na metody bardziej cywilizowane (ale może mniej medialne) i wszysto potoczy się spokojnym torem Smile

...co do faktu że Rada nie miała się czym pochwalić to Panie Marcienie jeżeli będzie Pan chciał to zawsze może Pan porozmawiać z członkami rady i zapytać co zostało zrobione, jak i dlaczego Smile

...Prosze zauważyć Pan pyta a Pani Julia odpowiada, informacje są konkretne i rzeczowe, co oznacza że miała i ma wiedzę o problemach wspólnoty Smile

..wystarczy więc tylko zapytać... Smile

julka1106 · Wysłany: Śro 1:10, 31 Mar 2010 Temat postu:

Witam,
prosze o podanie numeru telefonu do Pana Bogdana Tarki, ktory od 1.04 w imieniu firmy Victus bedzie administrowac nasza nieruchomością.
Dodatkowo prosze o informacje, do kogo bede mogla zadzwonic jesli np. w nocy wlaczy sie alarm przeciwpożarowy w garazu??
Z pisma, ktore znalazlam dzis w skrzynce pocztowej, wynika, ze firma Victus jest gotowa tylko i wylacznie do kontaktu (8h na dobę) z mieszkancami poprzez mail i ewentualnie w sprawach ksiegowych mieszkancy moga zglaszac sie do siedziby (mieszczacej sie na Pradze) w pn od 14:30 do 18:00, a wt-pt od 14:00-16:30.
Dlaczego usterki techniczne maja byc zglaszane do konserwatora, a nie do administratora. Uwazam, ze administrator bedzie mial wiekszy wplyw na podjecie dzialan przez konserwatora niz zwykly mieszkaniec. Poza tym bedzie mial wieksza kontrole nad sprawami wspolnoty.
Ewentualnie prosze o zagwarantowanie, ze kazde zgloszenie bedzie potraktowane przez konserwatora powaznie.
Prosze o udostepnienie umowy o administrowanie, ktora Zarzad podpisal tez w moim imieniu.
Pozdrawiam,
Julia Guslawska

MartaM · Wysłany: Śro 11:08, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pani Julio, ustosunkujemy się do Pani pytania i prośby tylko dziś przejmujemy dokumenty z Aventdom, więc proszę o cierpliwość.

Będę wdzięczna jeśli z równie wielkim zaangażowaniem i dociekliwością pomożecie nam Państwo zatrzymać postępujące od wczoraj DZIWNE usterki w naszym budynku:
drzwi garazowe na -2 nie działają,
zabrany jest klucz od węża gasniczego na poziomie -1 przy klatce A
wyłamane sa drzwi wyjściowe z klatki do garażu na -2, zdaje się że przy klatce B

nikogo nie dziwi nagły nawał zdarzeń w budynku?

może zajmiecie się drążeniem gdzie zniknęło 50 tysięcy złotych od grudnia?

zgodnie z rada Pani Heleny - pytam Radę, gdzie zniknęły pieniądze, jak z salda +19 tysięcy na koniec grudnia zrobiło się -30 na połowę marca i to przed zapłaceniem wszystkich należności marcowych, biorąc pod uwagę, że podobno był dobry plan gospodarzy na 2009 rok?????

julka1106 · Wysłany: Śro 18:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pani Marto,
Zdarza się, że drzwi wjazdowe do garaży psują się (najczęściej jest to powodowane przez zepsucie się sprężyn, które zawsze były dość szybko (w ciągu doby do dwóch) wymieniane). Podobna sytuacja miała miejsce z wjazdem na -1 na początku marca, ale po wymianie sprężyn działają do tej pory.
Wjeżdżałam dziś na poziom -2 z Panem Robertem i brama działa. A więc nie był to problem sprężyn, bo na pewno nie były wymieniane dziś. Może ktoś z mieszkańców ją zablokował, może coś chwilowo stało się z mechanizmem… Tego nie wiem, warto to pytanie zadać konserwatorowi.
W każdym bądź razie brama działa!!!
Sprawa klucza: Klucz od węża gaśniczego był przez kogoś wyrwany. Zresztą dzieje się tak dość często, w tym roku był wymieniany już chyba z pięć razy. Tym razem zniknął ze dwa tygodnie temu. Z tego, co wiem, to już w trakcie urzędowania przez Państwa. Nie zatrudnimy przecież osoby do pilnowania klucza…
Drzwi wyjściowe z klatki B na poziomie -2 są wyrwane i niestety najprawdopodobniej przez kogoś z mieszkańców. Świadczy to proszę Panią tylko i wyłącznie o braku szacunku do wspólnego mienia. Proszę popatrzeć jak wyglądają klatki schodowe. Dużo chodzić nie trzeba, wystarczy, że zejdzie Pani na poziom -2 naszej klatki. Proszę mi powiedzieć, dlaczego całe ściany są porysowane butami? Czy każdy mieszkaniec podnosi tak wysoko nogi przy chodzeniu?

julka1106 · Wysłany: Śro 18:34, 31 Mar 2010 Temat postu:

Nie wiem też, o jakim zniknięciu 50000PLN Pani mówi!!!!!!
Byłam dziś na przekazaniu dokumentacji. Widziałam na własne oczy potwierdzenie przelewu na kwotę 19829,48zł na konto naszej wspólnoty. Uważam, że jeśli na dzień 31.03 saldo wspólnoty jest na plusie i to 19829,48zł, to raczej plan był zrobiony dość dobrze.
Pani Marto, proszę o nie pomawianie i przed wysłaniem następnej informacji dobrze ją zbadać i przeanalizować. Przesyłane, roznoszone i czasem podrzucane przez Państwa informacje często nie są zgodne z prawdą.
ZWRACAM SIĘ Z UPRZEJMĄ PROŚBĄ O MYŚLENIE I NIE PRZEKAZYWANIE W PRZYSZŁOŚCI TREŚCI NIEPRAWDZIWYCH!!!!!!!
Pozdrawiam,
Julia Gusławska

MartaM · Wysłany: Śro 20:35, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pani Julio, o takim stanie konta poinformował Zarząd Aventdom w połowie marca,
powtarzanie informacji zasłyszanych u źródła, nie jest chyba pomawianiem.

Prosilismy Aventdom o przekazanie 500zł na wysłanie właścicielom lokali listem poleconym treści uchwał i wyników głosowania.
pieniedzy nie dostalismy a informację, że na dziś stan jest -30 tysięcy zlotych, a do końca marca może być jeszcze 20 tysięcy mniej,

to nie pomówienie tylko to co usłyszałam w obecności Pani M. Górskiej z firmy Victus w Aventdom

I będę przekazywać wszelkie informacje usłyszane o tego czy innego administrtora.

Katarzyna · Wysłany: Śro 23:23, 31 Mar 2010 Temat postu:

Szanowne Panie,
z zainteresowaniem śledzę wymianę korespondencji między Paniami. Mam nadzieję, że energia i zapał nie znikną z czasem i przyniesie tylko korzyści. Wymieniane przez Panie uwagi są z pewnością cenne oraz dodatkowo zwracają uwagę mieszkańców na różne problemy w naszym bloku. Przecież chyba o to chodzi a nie o wymianę uszczypliwości? Gdy zbierano podpisy pod uchwałami życzyłam Zarządowi powodzenia i energii. Życzenia podtrzymuję i cieszę się, że teraz wiem (choć pewnie nie wszystko) co się dzieje w naszym bloku.

HelenaT · Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pani Marto, i jak zwykle standardowe podejście z Pani strony, zwykłe pytanie a Pani zaraz odpowiada w napastliwym i nie przyjemnym tonie...jednocześnie sprytnie unikając odpowiedzi na zadane pytanie i odwracając uwagę mieszkańców od problemów (co świadczy o braku wiedzy w podstawowych kwestiach)...Może uściślimy co Pani ustaliła a mianowicie owe ,,zniknięcie pieniędzy" wynika z dokumentów czy też z zasłyszanych przez panią informacji i jak zwykle odpowiednio przetworzonych. Pani Marto, przyłącze się do Pani Juli i poproszę o sprawdzanie publikowanych przez Panią rewelacji chyba nie wymagam zbyt wiele..... Jednocześnie bardzo proszę o sprecyzowanie uwagi o zniknięciu pieniędzy z konta wspólnoty a mianowicie: KTO i KIEDY. Pani Marto, powoli mam dość napastliwego tonu i oskarżania osób, które zapytały dlaczego wyznaczyliście Państwo sobie wynagrodzenie w wysokości 650 zł/miesiecznie/ na osobę. Mam wrażenie ze Pani zachowanie to zwykła próba odwrócenia uwagi od tej kwestii. Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi na zadane pytanie tylko krzyki i nie przyjemne uwagi z Pani strony oraz coraz więcej pomówień (do których odniesiemy się w swoim czasie). Z racji tego że do dnia dzisiejszego nie otrzymałam żadnej odpowiedzi na zadane pytania pozwoliłam sobie sprawdzić jak sprawa wygląda w innych wspólnotach i to także na naszym osiedlu, gdzie przecież problemy mamy podobne i jak się okazało nigdzie w kilkudziesięciu sprowadzonych przeze mnie wspólnotach nie ma zarządu w skład którego wchodzi 5 osób z wynagrodzeniem 650 zł za osobę. Pani Marto, jestem zaskoczona Pani napastliwym i agresywnym tonem a jeszcze bardziej bezpodstawnymi pomówieniami. Wydaje mi się ze powinniście Państwo działać na rzecz wspólnoty a nie starać się zdyskredytować tych którzy zapytali o podstawę Państwa wynagrodzenia. Na chwile obecną jedyne konkretne i rzeczowe informacje pochodzą od Pani Juli. Mam nadzieje ze jednak uda się Pani skupić na pracy a nie na wygłaszaniu dwuznacznych uwag, których nawet Pani nie może udokumentować. Pani Marto, do tej pory nie odnieśliśmy się jeszcze do pomówień, które otrzymaliśmy wcześniej co nie oznacza że tą kwestię traktujemy jako zamkniętą. Co do dziwnych rzeczy, które w Pani ocenie się dzieją w naszej wspólnocie, to najdziwniejszy jest fakt że Państwa ataki rozpoczęły się właśnie po pytaniu dotyczącym podstawy wysokości Państwa wynagrodzenia oraz do tej pory nikt z nas nie widział żadnego dowodu na poparcie Pani informacji może te dziwne rzeczy, które Pani zdaniem mają miejsce są także próbą odwrócenia uwagi od istotnych kwestii? Wydaje mi się także iż na pytanie Pani Juli mozna odpowiedziec bez koniecznosci odebrania dokumentów od avendomu i nie jest tu potrzebny napastliwy ton (jednak zarówno na pytania Pani Juli jaki i moje zawsze odpowiada Pani w ten sam sposób). Pani Marto, podsumowując czy Pani twierdzi że rada zabrała te pieniądze lub w jakiś sposób się do tego przyczyniła???? Bardzo proszę w tym przypadku o krótką i rzeczową odpowiedz!!!

MartaM

W piątek, 9 kwietnia, z inicjatywy naszego zarządu spotkały się zarządy: 10, 10A i 10B
Poniżej krótkie podsumowanie spotkania:

Wyliczona ilość lokali i procentowy udział każdej wspólnoty w sumie.
Wspólnota Lokali % udział
10 66 22%
10A 68 22%
10B 172 56%
SUMA 306

MartaM

Podsumowując spotkanie:
Altana śmietnikowa
• 10B zgodzi się na okres próbny – 6 tygodni (19.04 – 30.05), aby wspólnoty 10A i 10 korzystały z altany śmietnikowej przynależnej wspólnocie 10B.
• Warunkiem jest utrzymanie dotychczasowej ilości wyworzonych śmieci - tak aby wspólnota 10B nie odczuwała dyskomfortu z powodu "współdzielenia śmietnika".
• Zarząd 10B podpisze zgodę na udostępnienie altany i przekaże dostęp do niej po upewnieniu się, że zarządy 10 i 10A mają podpisane umowy na wywóz śmieci.
• Śmieci w tej chwili wyworzone są w sposób następujący:
4 pojemniki niesegregowane - 3 razy w tygodniu
3 pojemniki z posegregowanymi śmieciami - 2 razy w tygodniu
• Zarządy 10 i 10A gwarantują sprzątanie altany smietnikowej proporcjonalnie do liczby lokali w każdej ze wspólnot (wspólnota 10 - 22% czasu, 10A - 22%, 10B - 56%) rozpisany jest harmonogram tygodniowych zmian przy sprzątaniu
• Klucze do altany śmietnikowej wspólnoty dorobią sobie same korzystając z dorobionego zamka przekazanego przez zarząd 10B
• Zarząd 10B zorientuje się w możliwości zainstalowania samozamykacza w drzwiach altany

Śmietniki na psie odchody
• Zarządy 10, 10A i 10B deklarują że zakupią śmietniki na psie odchody i postawią w ustalonych miejscach
• 10 kupi jeden śmietnik, 10A – jeden śmietnik, 10B – 2 śmietniki
• Do wtorku każdy zarząd dośle propozycję wzoru śmietników wraz z kosztem, aby wspólnie wybrać jeden wzór.
• Do końca kwietnia Wspólnoty zakupią śmietniki – zobaczymy czy to relany termin razem z zainstalowanie, ale mamy nadzieję, że tak

Kontrola dostępu
• Zarządy 10, 10A i 10B zorientują się w kosztach instalacji elektronicznej kontroli dostępu do śmietnika, furtki i w przyszłości – kolejnych przejść

Furtka przy 10A
• Zarząd 10A wyraża zgodę aby wspólnoty: 10 i 10B korzystały z furtki przy budynku 10A. Jeśli koszt elektronicznej kontroli dostępu okaże się przewyższać budżety wspólnot w tejże furtce będzie zastosowany taki sam zamek jak w altanie śmietnikowej.

Ochrona
• Zarządy zorientują się w kosztach ochrony wspólnej budynków – monitoring CCTV + ochroniarz na miejscu. Do końca kwietnia 2010. Potem się spotkamy aby ostatecznie podjąć decyzję czy współpracujemy, czy nie.

Sygnał AZARD
• Zarządy zorientują się w możliwości pozyskania podstawowego pakietu TV ze źródła innego niż firma Value. Rozmowy będą prowadzone dla liczby – 306 lokali.

MartaM

Piknik HEROLDÓW
15.05 w sobotę zoranizujemy piknik mieszkańców Heroldów 10, 10A i 10B. Każdy zarząd zajmie się informowaniem swoich mieszkańców o tej inicjatywie. chcemy doprowadzić do tego spotkania, aby wesprzeć budowanie naszej społeczności lokalnej
Miejsce pikniku – Uroczysko Las Młociny
Godzina – 16:00
Formuła – mieszkańcy przynoszą grile, jedzenie, napoje, i dobry humor – dla siebie.
Zarządy – zastanowią się jak uatrakcyjnić piknik Heroldów