www.naszeheroldow10b.fora.pl

Zosia

Tu zwracam się do Zarządu, czy dalej będziecie Państwo pozwalać na samowole w sadzeniu kwiatków a tym samym niszczeniu trawnika??? Jakiś czas temu prosiłam o interwencje w tej sprawie. Jedna z naszych sąsiadek bez uzgodnienia z Zarzadem i nami mieszkancami????
sadziła kwiaty wyrywajac świezo posadzona trawe. To nie jest miejsce na samowole!!!!
Nie kwestionuje tego że kwiaty w tej chwili sa piękne, tylko czy każdy z nas ma prawo tak robić? Czy mozemy pozwolic sopbie na taka samowole, jesli tak to i ja to wykorzystam.
W tym miejscu chciałabym poprosic o skoszenie trawy i uporzadkowanie sprawy z sasiadka z pod numeru 10.
Kazdy ma swój balkon- taras i tam jest miejsce na dowolnosc, a ja osobiscie na naszym wspólnym terenie nie chciałabym widziec grzadek.

MartaM

Pani Zosiu,
trawa koszona jesy co dwa tygodnie, u nas wypada to w środe, i koszenie odbywa sie właśnie dzis, poprzednio - 13 maja.

jesli chodzi o kwiaty sadzone przez Panią z loklau 10 - dzś znów do niej poszłam, niestety jej nie zastałam, ale sprónbuję ponownie po południu.

kazdy z właścicieli lokali ma prawo dysponować częscia gruntu - w sposób który akcpetują pozostali. tzn. jeśli Pani nie chce kwiatów, a ta Pani je sadzi - może Pani jej tego sama zakazać.....

my też znów to zrobimy, bo dotarł do mnie Pani sprzeciw...
rozumiem złość
może wymyślimy dla tej Pani inne miejsce gdzie mogłaby rozwijać swoją pasję ogrodniczą? jeśli by zechciała - bardzo by nam byoło miło, gdyby robiła to przy altanie śmietnikowej....

obeicuję znów porozmawiać

MartaM

p.s. ja też wolałabym nie widzeć upracy ogórków, fasolki innych a w to może się przerodzić takie samowolne działanie.....

Zosia

Dziekuje, bardzo dobry pomysł z tym wyznaczonym miejscem!!! Pozdrawiam

MartaM

Pani Zosiu, byłam u Pani która sadzi kwiaty, żeby prozomawiać o zmianie miejsca do "kwiecenia" niestety nie ma jej w tym tygodniu, wrócimy do tematu w przyszłym